znowu mnie troszke nie było, ale miałam ciężki tydzień same sprawdziany były blee... ale ten tydzień będzie looźniejszy więc notki bedą bardziej regularne :) mam radoche jak cholera bo dostałam wczoraj 5 z niemca ze sprawdzianu z czasowników :D jeszcze pare dni temu mi sie komp troszke popsuł, ale na szczescie Szymon naprawił :) byłam dzisiaj w mieście z Justynką w poszukiwaniu kurtki i sweterka no i niestety kurtki nie znalazłam ale za to mam sweterek :) później dołączył do nas Darek więc miałam z kim do domu wrócić bo sama nie lubie ;)
a i jeszcze jedno za to niesiene reklamówki coś mi sie chyba należy co nie?
Pozdrawiam i całuję :)
Dodaj komentarz