Archiwum 15 października 2005


paź 15 2005 sobotni wieczór ;)
Komentarze: 1
aktywny dzień... od rana byłam w Poznaniu bieganina straszna, aż głowa mnie bolała, ale za to kupiłam sobie sweterek i pasek z motylkiem :D w drodze powrotnej troszke sobie pospałam w aucie bo przecież lubie :] jak wróciłam przyszedł mój chłopak i troszke sobie z nim odpoczełam :) w międzyczasie wpadł jasiu po zeszyty później mój chłopak poszedł, a ja sprzątałam odkurzaczem, bo jutro rano rodzinka do mnie wpada, więc musze miec czysto ;) i wtedy przyszedł znowu jasiu oddać zeszyty i bardzo rozmowny był więc chwile czasu mi zajął, następnie dokończyłam sprzątanie i pouczyłam sie z biologi o płazach ;) niestety jeszcze niemiłe rzeczy wychodza najaw czyli kłamstwa, których nienawidze :/ teraz jeszcze bede uzupełniać ćwiczenia z PO, bo niewiadomo kiedy nastąpi uroczysta chwila zebrania ćwiczeń do sprawdzenia :D a jak zrobie ćwiczenia albo jak sie zniechęce do ich uzupełnianai to pójde sobie niuniać , bo ostatnio mało sypiam ...
dziczek : :