Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26
|
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
Archiwum 26 stycznia 2006
czas pędzi jak szalony - prznajmniej mi ;) ostatni weekend minął spokojnie, w niedziele byłam u cioci Uli na obiadku co oznacza że sie obżarłam ;) w poniedziałek znowu nie miałam niemca, ale może dobrze, bo spedziłam wiecej czasu z Szymkiem :) w szkole bez emocji, za to we wtorek było śmiesznie, bo na PP koledzy z klasy śmieszny filmik-reklame przynieśli :D popołudniu miałam jazde byłam w WORD-zie zobaczyć akurat był egzamin na placu - przynajmniej wiem co mnie czeka :/, wieczorem przyszedł do mnie Gucio jeszcze mi śpiewał to samo, ale skoro sam do mnie przyszedł to sytuacja raczej jest dobra ;) w środe znowu do szkoły ale tylko na 4 lekcjach byłam, bo poźniej sie źle czułam i mnie pielegniarka zwolniła, dzisiaj w szkole nie byłam i nawet miałam troche gorączki, ale oczywiście na jazde poszłam :] byłam w Milczu na placu w sumie nawet nieźle mi szło jak na pierwszy raz ;) później jeździłam po Ch-ży i ćwiczyłam parkowanie, ale sie dzisiaj zdenerwowałam, bo mi dwa dzieciaki na ulice wyskoczyły i znowu było ostre hamowanie :/ jak wróciłam do chaty to porobiłam troszke lekcje a teraz to pisze i ide spać, bo znowu sie gorzej czuje, ale może za to bede miała lepsze sny :)